Pozycja misjonarska to podstawowa pozycja w seksie, uwielbiana szczególnie przez kobiety. Zapewnia czułość oraz bliskość i nie wymaga zbyt dużego wysiłku . Ta pozornie mało dynamiczna konfiguracja, potrafi zapewnić silne doznania. Jak ją urozmaicić, aby czerpać jeszcze więcej przyjemności z seksu? Przedstawiamy pozycję misjonarz na 5 sposobów.
Pozycja na misjonarza – na czym polega?
W podstawowym wariancie pozycji misjonarskiej kobieta leży na plecach z rozszerzonymi nogami. Mężczyzna leży na niej, pomiędzy udami i kontroluje tempo ruchów oraz głębokość penetracji. To on zwalnia lub przyśpiesza. Podczas stosunku kobieta rozkoszuje się doznaniami. Taka konfiguracja pozwala utrzymać kontakt wzrokowy, co jest szczególnie istotne dla Pań. Dzięki obserwacji wzajemnych reakcji, komunikacja między partnerami jest łatwiejsza. Aby podkręcić atmosferę, kochankowie mogą się nawzajem dotykać. Mężczyzna może pieścić piersi, a kobieta gładzić lub drapać nagi tors partnera. Misjonarz pozwala również na dodatkową stymulację łechtaczki przez nią samą lub przez partnera. Zapewnia to dodatkowo orgazm pochwowy.
Pozycja misjonarska – jak ją urozmaicić?
Pozycja klasyczna może wydawać się nudna na dłuższą metę. Nic bardziej mylnego! Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że wystarczy lekko ją zmodyfikować, aby zapewnić wyjątkowe doznania. Kobieta, jak i mężczyzna mogą zmieniać ułożenie swojego ciała, odkrywając w ten sposób nowe doznania. Wystarczy inne ułożenie nóg kobiety np. oplecenie nimi szyi lub bioder partnera, aby zmienić kąt i głębokość penetracji. Dodatkowo kobieta może wykonywać ruchy miednicą, aby zwiększyć przeżycia seksualne. Zmian może dokonać również partner. Wystarczy, że podtrzyma miednicę kobiety i lekko ją uniesie podczas penetracji.
Misjonarz na 5 sposobów
Jeśli znudziła Wam się klasyczna pozycja misjonarska, koniecznie zmodyfikujcie ją. Oto 5 sposobów:
1. Obejmij partnera nogami
Podczas stosunku obejmuj partnera nogami i oprzyj je na jego biodrach. W ten sposób zapewnisz głęboką penetrację i zwiększysz doznania. W czasie wejścia członka do pochwy, mężczyzna dotyka Twoją łechtaczkę. Aby wzmocnić ruchy członkiem, rytmicznie ruszaj biodrami.
2.Wypróbujcie pozycje leżąco-siedzącą.
W tej modyfikacji kobieta leży, a partner nad nią klęczy. Aby pogłębić penetrację, mężczyzna unosi Twoje biodra lekko do góry. W ten sposób zwielokrotnia doznania.
3. Obejmij nogami szyję partnera
Ta pozycja jest doskonałym rozwiązaniem dla par, które lubią łóżkowe akrobacje. Obejmij nogami szyję swojego partnera. Pozwoli to wprowadzić członka pionowo do pochwy, a tym samym na wyjątkowo głęboką penetrację. Zapewni Ci to ogromną przyjemność
4. Przyciągnij nogi do klatki piersiowej.
Stosując ten wariant, twoja pochwa wydłuża się. Dzięki temu mężczyzna może wejśc w ciebie mocniej i głębiej, tym samym zwiększa się tarcie i doznania.
5. Podeprzyj się
Podczas stosunku podeprzyj się rękoma lub podłóż poduszkę pod dolną część pleców. Pozwoli to na stymulowanie przedniej ścianki pochwy, na które zlokalizowany jest punkt G. jeśli lubisz dominować, złap partnera za pośladki i decyduj o tempie ruchów.
Seks na misjonarza – jakie ma zalety?
Klasyczna pozycja misjonarska zapewnia wiele doznać seksualnych. Przede wszystkim zapewnia bliskość oraz czułość. Partnerzy mogą się wzajemnie dotykać, przytulać się nagim ciałem do ciała. Na jej korzyść przemawia również kontakt wzrokowy, który nie tylko podgrzewa atmosferę, ale pozwala także obserwować reakcje partnera. Dzięki temu kochankowie wiedzą, jak im dobrze. Umożliwia całowanie się podczas stosunku, co dla wielu par jest bardzo istotne. Ponadto umożliwia stymulowanie kilku stref erogennych jednocześnie. Dla mężczyzn misjonarz jest doskonałym wariantem, ponieważ pozwala im dominować i przejąć całkowitą kontrolę nad głębokością penetracji oraz ruchem. Jeżeli konfiguracja się znudzi, warto ją zmodyfikować. istnieje tak wiele wariantów, że każda z par znajdzie odpowiednią dla siebie. Niewielka zmiana pozwoli, aby partnerzy przeżyli wyjątkowo ekscytujący orgazm! Dodatkowo, Panowie czerpią przyjemność z oglądania partnerki w pełnej okazałości.